sobota, 2 września 2017

Kampania Zott Primo.

W połowie sierpnia otrzymałam miłą wiadomość od portalu trnd.pl mianowicie zostałam zaproszona do testowania produktów Zott Primo. Głównym hasłem tego projektu jest " Twój wybór prosto z natury". Seria Primo to produkty najwyższej jakości, zawierające w pełni naturalne składniki, które nie niwelują smaku tradycyjnego jogurtu naturalnego. Po kilku dniach od meilia z informacją, że moje zgłoszenie do kampanii zostało pozytywnie rozpatrzone otrzymałam tzw. "zestaw ambasadora",
który zawierał przewodnik projektu oraz książeczkę badania opinii. Do wykorzystania na zakupy mamy 35 zł, które po zarejestrowaniu paragonu na specjalnie stworzonej do tego platformie zostaną zwrócone na konto.



W ramach projektu możemy zakupić następujące produkty:

  • Jogurt Naturalny Zott Primo słodzony miodem (150g)
  • Jogurt Naturalny Zott Primo bez laktozy (180g)
  • Zott Primo Jogurt Grecki ( 220g lub 330g )
  • Zott Primo z dodatkami 
  • Zott Primo Jogurt Gęsty ( 150g lub 330g) 
  • Jogurt Pitny Zott Primo (200g)
Niestety seria Zott Primo nie jest jeszcze bardzo popularna i nie mogłam kupić wszystkich z wyżej wymienionych produktów. Po odwiedzeniu kilku sklepów kupiłam 4 z 6 rodzajów produktów. W moim domu zagościły te oto produkty.

1. Jogurt naturalny Zott Primo bez laktozy.
Niestety jogurt ten ni przypadł mi go gustu. Ma on rzadką konsystencje, nie ma w sobie grudek. Jednak jego smak jest troch inny do tradycyjnego jogurtu naturalnego, jest dość kwaśny, chociaż w pierwszej łyżeczce nie czuć zbyt dużej różnicy od pełnowartościowego jogurtu. Nie będę go jadła na sucho, będę dodawać go do koktajli owocowych.
Składniki z których został wyprodukowany ten jogurt to : mleko, białko mleka, żywe kultury bakterii.
Myślę, że taki jogurt będzie idealnym rozwiązaniem dla osób, których organizm nie toleruje laktozy a także dla ludzi, którzy są na specjalnych dietach.

2. Jogurt Grecki Zott Primo.
Wybrałam wersję w mniejszym opakowaniu. Jogurt ten dodałam do sałatki z sałaty, pomidorów i ogórków, ładnie się w komponował. Jak to jogurt grecki ma delikatnie słony posmak. Użyłam go również do zrobienia sosu tzatzyki i tutaj sprawdził się idealnie. Konsystencja była w sam raz jak i smak.

3. Zott Primo z dodatkami.
Wybrałam wersje z brzoskwinią oraz wiśnią. Oba bardzo mi smakują. Owoce mają delikatne grudki, jednak jest ich odpowiednia ilość, aby zabarwić cały Jogurt. Jest to dobra alternatywa na przekąski. Deserowi słodki smak nadają owoce, plusem jest to, że dawkę owoców można sobie dodawać według własnych upodobać.

4. Jogurt Gęsty Zott Primo.
Jest to produkt, który w mojej kuchni się nie sprawdził. Jak sama nazwa wskazuje ma gęstą konsystencje. Próbowałam zrobić z nim sałatkę do obiadu, jednak nie wyszło, robiły się z niego grudki, do zagęszczenia zup również się nie nadaje. Na szczęście kupiłam tylko jedno opakowanie.


Podsumowując seria Zott Primo ma w sobie produkty, które mnie zachwyciły, ale także takie, które kompletnie nie przypadły mi do gustu. Wszystko zależy od przyzwyczajeń i upodobań kulinarnych. Jestem trochę zawiedziona, że nie udało mi się spróbować Jogurtu Pitnego, może kiedyś już poza cała akcją uda mi się go spróbować.

2 komentarze:

  1. Fajna kampania :) trochę dziwne, że ten bez laktozy ma inny smak, zwykle smakują tak samo :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś jadłam również jogurt bez laktozy i nie wyczułam różnicy, a tutaj była ta kwaśność. :/

      Usuń

kampania lpm